JEEPnieci - Caroline Team
- Caroline TEAM |
Caroline TEAM (by jeepnieci.pl)
To projekt kilku „zapaleńców”, którzy wcześniej rywalizowali ze sobą na rajdach sportowo-przeprawowych, aby zrobić coś wspólnie tworząc największy w Polsce Team startujący w takich rajdach. Główną ideą było połączenie sił przed sezonem 2008r., a wszystko po to by podnosić swoje umiejętności, dopracowanie logistyki wraz z całą bazą serwisową, aż do prowadzenia wspólnej polityki marketingowej.
Pierwszymi załogami, które tworzyły Team byli: Marek Schwarza + Adam Wolny; Rafał Płuciennik + Maurycy Wolny; Staszek Monitor + Jarek Cieśla; Mirek Kozioł + Michał Sitka. Tak powstał Caroline Team!
Więcej znajdziecie na www.carolineteam.pl
Nazwę tą chcemy dedykować szczególnej osobie...
" ...Budowa terenówki "Potwora" została zainicjowana przez naszą córkę Karolinę, której drugą
pasją po koniach, które hodowała i kochała byty samochody terenowe. Na co dzień zresztą jeździła
mocno "wypasionym" Honkerem i mocno przebudowanym poczciwym Tarpanem, na temat którego
pisała niejedna gazeta motoryzacyjna. Za swoje oszczędności oraz z wynagrodzeń za udzielane
korepetycje zakupiła totalnie wyjeżdżonego UAZA, który miał byc dawcą ramy do nowobudowanego pojazdu.
Nawiązała kontakt z wieloma znaczącymi w polskim off-roadzie postaciami. Słuchała rad
i wskazówek. Mimo swojej ciężkiej choroby z którą walczyła już od roku miała siły aby utworzyć
team do budowy "Potwora". Pierwsze prace rozpoczęto w styczniu 2004 roku. W międzyczasie
z magazynów wojska zakupiła silnik transportera BRDM, który wkomponowano w ramę UAZA.
Zaczął powstawać szkielet pojazdu, którego kształt został zachowany do dzisiaj.
Niestety choroba nie dała za wygraną, po błyskawicznym nawrocie pokonała Karolinę.
Karolina odeszła od nas w lutym 2004 roku.
Nieskończony potwór stał w garażu jako pomnik Jej zapału, uporu i chęci tworzenia. Nie mieliśmy
sił na nic. Dopiero po roku wykrzesaliśmy w sobie na tyle energii, aby kontynuować budowę potwora
w oparciu o wcześniejszą koncepcję. Pierwsze kroki - ślady opon zostawił na Masakrze
w Świnnej Porębie. Oczywiście nastąpiła weryfikacja mankamentów i słabostek.
Dokonaliśmy natychmiastowych poprawek- ciągle się ucząc - poznając fantastycznych ludzi,
których Karolina znała już wcześniej z forum. Są to nasi obecnie serdeczni przyjaciele - byliby
zapewne przyjaciółmi Karoliny... Dzięki nim zyskujemy wsparcie, które nas krzepi i pomaga
w chwilach zwątpienia. Spotykamy się i rywalizujemy, kiedy to tylko możliwe. To dzięki nim
"Potwór Karoliny" jest znany w Europie - dzięki ich namowom do startów i niepodważalnym
argumentem... Karolina by tego nie odpuściła ...
Dziękujemy Wam: Fazi, Bormanie, Marku Schwarz, wielkie dzięki Wam "Ostaszki" i wszystkim,
którzy się z nami ścigacie i służycie dobrą radą, i dobrym słowem."
Danka i Mirosław Kozioł
Caroline TEAM Vs. Jeepnieci.pl
Oba projekty łączy pasja ludzi którzy je tworzą. W obu główną ideą jest niesienie pomocy mającej na celu zasięgnięcie nowych informacji, zwiększenia kwalifikacji, poszerzenia horyzontów, poznania ciekawych ludzi posiadających wspólną pasje, spojrzenia na świat z perspektywy drugiego człowieka, podzielenia się swoimi problemami i wspólnym dążeniem do ich rozwiązania.
Wspólnie można zdziałać o wiele więcej niż działając w pojedynkę, gdzież nie widać prawdy tego powiedzenia jak w trudnym terenie kiedy ugrzęźniemy „po pas”!
opracował: goliacik [materiał zaczerpnięto z http://www.carolineteam.pl/ ]
